Probiotyki – wsparcie małego organizmu podczas antybiotykoterapii

Układ odpornościowy jest naszym naturalnym „bodyguardem”. Od pierwszych dni naszego życia, bohatersko chroni nas przed całymi armiami patogenów. Będąc pod ciągłym ostrzałem, musimy dbać, by jak najwcześniej zabezpieczyć się przed taką ofensywą. Specjaliści coraz chętniej polecają swoim pacjentom suplementy diety. Probiotyki okazują się również niezrównanym sojusznikiem dziecka podczas wyczerpującej antybiotykoterapii.

Ten początkowy okres naszej obecności na świecie okazuje się kluczowy. Układ immunologiczny nabiera wtedy sił, by skutecznie walczyć z wszelkimi zagrożeniami. To budowanie odporności trwa u człowieka nawet dwanaście lat. Do tego czasu – zanim pasek ładowania zapełni się w całości – pozostajemy narażeni na inwazję bezwzględnych i zdeterminowanych patogenów. Młody, bezbronny organizm nie ma wielkich szans, by obronić się przed nacierającymi chorobami.  Dlatego jak najwcześniej warto wyrobić w sobie właściwe nawyki, prowadzące do ciągłego wspierania układu odpornościowego dziecka. Podobnie w przypadku antybiotykoterapii, kiedy organizm młodego człowieka, a konkretnie mikroflora jego jelit, stawia czoła czynnikom, z którymi sama nie jest w stanie dać sobie rady. Potrzeba jej wtedy wsparcia w postaci właściwych suplementów diety (np. Dicoflor 60).

Antybiotyki i małe dzieci

U wielu rodziców terapia antybiotykowa wzbudza zrozumiale obawy. Szukają wtedy rozwiązań oraz odpowiedzi na nurtujące ich pytania w sieci lub u specjalistów. To bardzo dobry nawyk. Należy pytać, szukać i radzić się lekarzy, bowiem rozsądnie stosowane, antybiotyki stanowią doskonałą broń przeciwko infekcjom, nie siejąc jednocześnie zniszczenia w organizmie młodego człowieka. Antybiotyki cechują się ogromną różnorodnością, związaną z brakiem uniwersalnego środka, który byłby w stanie poradzić sobie z wszystkimi groźnymi dla dziecka bakteriami. Stąd tak bardzo ważna jest właściwa diagnoza i opinia specjalisty, który najlepiej wie, jaki antybiotyk przepisać w wypadku konkretnej choroby. To również od lekarza, a nie z internetu, rodzic powinien dowiedzieć się, w jaki sposób postępować podczas antybiotykoterapii. 

Zasady podawania antybiotyku

Najważniejszą kwestią pozostaje wielkość dawki i ustalenie pór dnia, w których lek ma być podawany, jednak nie mniej istotne są takie informacje jak np. odstępy czasu, w jakich dziecko ma brać antybiotyk, postępowanie w przypadku zwymiotowania leku, łączenie go z innymi produktami czy płyny, w których możemy go rozcieńczać. Rodzic powinien zdawać sobie sprawę z tego, jak ważny jest rygor zachowania równych przerw między podawaniem leku. Nie może być mowy o większych poślizgach, gdyż podczas terapii antybiotykowej, stężenie leku we krwi musi utrzymywać się na równym poziomie. Jest to warunek konieczny, by antybiotyk mógł działać skutecznie, nie dając bakteriom szans na przyzwyczajenie się do nowych warunków

Zgodnie z zaleceniami lekarza

Lekarz przepisuje małemu pacjentowi określone dawki leku, zgodnie z wagą i wiekiem dziecka. Odmierzanie właściwych proporcji jest tak ważne, ponieważ za duża ilość może wywołać niepożądaną reakcję organizmu, natomiast za mała ilość może po prostu nie zadziałać. Jeżeli nasza pociecha zwymiotuje antybiotyk natychmiast po podaniu, należy odczekać chwilkę, po czym podać go ponownie. Specjaliści z reguły odradzają rozcieńczanie leku. Elementy obecne w sokach lub mleku nie tylko osłabiają działanie antybiotyku, a nawet współpracują z drobnoustrojami, które chcemy przecież zabić. Podając dziecku przepisany środek, należy działać radykalnie. Maluch musi połknąć swoją dawkę, a dopiero później może ją popić. Uwaga, wyłącznie wodą! Przyjmowanie antybiotyku to spore wyzwanie dla małego organizmu. Leki, które ratują zdrowie młodego człowieka, działają trochę na zasadzie „spalonej ziemi”, zabijając nie tylko groźne bakterie, ale również te pożyteczne. Warto wobec tego poprosić lekarza o przepisanie preparatu osłonowego, który uchroni dziecko przed konsekwencjami przyjmowania leku (biegunki, bóle brzucha, grzybica itd.). 

Probiotyki – kilka zasad 

  • Jak?

Sposób podania probiotyku uzależniony jest od rodzaju preparatu i reakcji organizmu dziecka na terapię. Istnieje grupa probiotyków, które spokojnie dawkować można razem z samym antybiotykiem, jednak trzeba przy tym zachować szczególną ostrożność. Nie każde dziecko będzie w stanie przyjąć dwa środki naraz. U części małych pacjentów taka podwójna dawka wywołać może wymioty. 

  • Kiedy?

Probiotyk należy zacząć podawać już w pierwszym dniu antybiotykoterapii. Na tym jednak nie koniec. Suplement zostaje z dzieckiem jeszcze przez tydzień po zakończeniu leczenia (np. przeznaczony do tego Dicoflor 60). 

  • Dlaczego?

Żywe kultury bakterii odgrywają niebagatelną rolę w przywracaniu naturalnej równowagi mikroflory jelita. To one również tworzą barierę powstrzymującą rozwój drobnoustrojów chorobotwórczych. Ponadto probiotyki przyspieszają produkcję przeciwciał i -co najważniejsze – wspierają organizm podczas trwania terapii. 

Producenci probiotyków zadbali, by mogły być one przyjmowane przez dzieci od najwcześniejszych dni życia. Stosuje się je nie tylko w trakcie samej terapii, ale również dla wsparcia nadwyrężonego przez nią układu odpornościowego. Są to preparaty bardzo bezpieczne, bowiem przy ich produkcji nie wykorzystuje się sztucznych wzmacniaczy smaku i zapachu oraz konserwantów. Wspomniany wcześniej Dicoflor dostępny jest w postaci kropli (dla niemowląt), wygodnych fiolek lub kapsułek. Stosujemy go nie tylko w czasie samej antybiotykoterapii, ale również w celu podniesienia odporności organizmu, występowania biegunek oraz alergii. Dicoflor 60 okazuje się równie skuteczny w przypadku osób dorosłych. Zalecana dawka to 5-10 kropli dziennie.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem! 

Źródła: http://www.dicoflor.pl/pl/przy-antybiotykoterapii/zywe-kultury-bakterii/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here